Za tym pojęciem kryje się wiele działań, lecz wszystkie mają ten sam cel – utrzymanie klienta i zachęcenie go do kolejnego skorzystania z usług firmy czy nabycia jakiegoś towaru. W dużych korporacjach istnieją nawet osobne działy zajmujące się tylko marketingiem relacji.
Działania są zróżnicowane. Wszelkiego typu karty stałego klienta, promocje przy następnym zakupie czy różnorodne programy lojalnościowe. Wszystkie te rzeczy robi się po to by zachęcić klienta do ponownego nawiązania współpracy. Najczęściej spotykamy karty na punkty, choćby na stacjach benzynowych, w kawiarniach czy w restauracjach. Zazwyczaj są to znane sieciówki. Spotkać też można karty, na których zbieramy kolejne pieczątki. Po uzbieraniu konkretnej ich liczby dostajemy jakiś gratis albo nie płacimy za usługę. Takiego rodzaju rozwiązanie możemy znaleźć przykładowo w zakładach kosmetycznych.
Zacznij od jakości

To oczywiste, że tylko programy lojalnościowe >>hiperłącze<< nie zdadzą egzaminu. Tylko, gdy usługa czy towar są odpowiedniej jakości, mamy szansę na powodzenie tego typu przedsięwzięć. Jeśli firma źle traktuje swoich klientów lub oferuje towary fatalnej jakości, żaden program lojalnościowy nie spowoduje powrotu klientów czy zwiększenia sprzedaży. Należy zdawać sobie z tego sprawę.